W wielu sytuacjach coraz częściej mówi się o ekologicznych sposobach ogrzewania domu lub podgrzewania wody. Aby jednak skorzystać z takich metod, trzeba najpierw dużo zainwestować. Ekologia, gdy jest modna, nie jest tania. I nie wygląda na to, że w ciągu najbliższych kilku lat będzie tańszy.
Najpopularniejsza jest budowa elektrowni słonecznej. Panele słoneczne można nawet kupić w hurtowniach materiałów budowlanych lub w sklepach internetowych. Do ich montażu na pewno będzie potrzebny fachowiec (jak najbardziej certyfikowany), gdyż z gwarancji każdej osoby na zestaw jasno wynika, że producent nie ponosi odpowiedzialności, jeśli podłączymy coś źle i elektrownia nie działa.
W większości przypadków ogniwa słoneczne montuje się na dachach, ale można je również postawić na specjalnym stojaku w ogrodzie, co powoduje, że są odpowiednio nachylone do padających na nie promieni słońca. Taka domowa elektrownia działa dobrze tylko wtedy, gdy moduły fotowoltaiczne są odpowiednio pochylone.
Liczba zainstalowanych modułów słonecznych zależy głównie od tego, czy urządzenie ma przyczyniać się do podgrzewania ciepłej wody użytkowej, czy też wspomagać ogrzewanie c.o. i cwu. Im większy dom, tym więcej mieszkańców i im większe zapotrzebowanie na ciepło i wodę, tym więcej paneli powinno być zamontowanych w przyszłości. Trzeba się jednak spodziewać, że w naszym klimacie nie będziemy ogrzewać domu samym układem słonecznym. Musi być przenoszony przez piece lub kominy, aby działał przez 356 dni w roku.